Delikatny, czuły, doskonale rozumie potrzeby... mojej skóry!Niby tylko pędzel, a używanie go jest taaakie przyjemne! Dlaczego?
Po pierwsze urzekł mnie swoją Eco ideą. Bambusowa rączka, aluminium pochodzące w 100% z recyclingu i co najważniejsze: "szczecina wolna od cierpienia" ;) Co to znaczy? A znaczy to dokładnie to, że podczas jego produkcji nie ucierpiało żadne zwierzę. Dla mnie taka gwarancja to ogromy plus i zachęta do stosowania. Ale to tylko ideologiczne bonusy ;)
Pędzel przeznaczony jest do nakładania pudru. Wykonuję nim więc ostatni szlif mojego makijażu i jest to bardzo miłe zakończenie! Włosie pędzla, jest niewiarygodnie delikatne i mięciutkie. Uważaj jest tak przyjemne, że aż ma się ochotę nakładać więcej i więcej pudru, a to nie wyjdzie naszej buzi na dobre ;) Dzięki temu, że włosie nie jest naturalne, możemy mieć też pewność, że nikogo nie uczuli. Co więcej idealnie rozprowadza kosmetyk i wygładza podkład. Używam go także wtedy gdy nałożę pod kości policzkowe za dużo bronzera. Pędzel idealnie zbiera nadmiar kosmetyku. Nic tylko się zakochać.. i tak też się stało! EcoTools - MY NEW LOVE ;) Za jedyne 25 zł!
www.panakotasklep.pl, Rossmann
No wlaśnie muszę sobie jakiś pędzel kupić i chyba się na taki skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo polecam!!
UsuńCiekawa jestem tego pędzelka. :-)
OdpowiedzUsuń