Podejrzyjmy makijaże gwiazd z Cannes;)

Wszyscy omawiają kreacje jakie wybrały gwiazdy na czerwony, festiwalowy dywan. Wczoraj w dzień dobry TVN Agnieszka Jastrzębska także poświęciła temu cały Show biz. Nie jest to wprawdzie moja ulubiona dziennikarka, ale idąc jej śladem postanowiłam przyjrzeć się bliżej temu co dla mnie ważniejsze, czyli makijażom i fryzurom, na które postawiły sławy. Dzięki firmie L'Oreal możemy podejrzeć co teraz jest modne w wielkim świecie...

Na poczatek nieziemsko seksowna Eva Longoria.

To bardzo typowy dla tej aktorki look, w którym moim zdaniem wygląda najlepiej! Eva kojarzy mi się wyłącznie z makijażem mocno podkreślającym oczy. Tym razem także ma wyraźnie zarysowany kontur oka i mooocno wytuszowane rzęsy. Bazą dla tego makijażu jest beżowo-złoty, świetlisty cień. Efekt - kocie spojrzenie! Bardzo podoba mi się u niej to, że decydując się na focus na oko, nie eksperymentuje z mocnym makijażem ust. Cielisty odcień płynnej szminki jest tutaj strzałem w dziesiątkę.
Jeśli chodzi o fryzurę to zdecydownie można powiedzieć, że warkocze wkroczyły na salony. Plecionki dodają wizerunkowi młodzieńczego wdzięku i świezości i tak też jest w tym przypadku. Pozornie rozwichrzony splot przerzucony na bok wygląda rewelacyjnie!

Jej drugi festiwalowy makijaż wygląda bardzo podobnie: mocno podkreślone oczy i delikatniejsze, lekko koralowe usta. W tym przypadku uwagę skupiają paznokcie w odcieniu krwistego borda. Pięknie kontrasyują z bielą sukienki! Jej stylizacje zawsze ociekają seksapilem. Ciągle mam ja przed oczami, pląsającą po mieszkaniu w zwiewnym szlafroczku w reklamie karmy dla kotów ;) Ale to ona jest w niej prawdziwym kotem!
A to Eva i jej fotka z ręki;) Gwiazdy wielkiego formatu jak widać niczym nie różnią się w tej kwestii od nas i też uwielbiają selfie !

A teraz makijaż Izabeli Fontana.

Ten make-up to całkowite przeciwieństwo makijażu Evy Longorii. Izabel postawiła na intensywnie fuksjowe usta z satynowym wykończeniem. Doskonałą decyzją było to, że w tym looku mocny akcent jest tylko jeden - oczy są całkowicie naturalne. Podkreślone w prostej linii brwi, stanowią dla nich piękną oprawę.

I nadszedł czas na moją ulubienicę, gwiazdę serialu Gossip Girl - Blake Lively!

 Jej uroda nie potrzebuje zbyt mocnej oprawy. Uważam, że intensywny makijaż zamiast ją upiększyć, ukryłby jej delikatność i naturalność. Delikatnie przydymione oko i podkreślony kolor ust są więc opcją idealną dla blondynki.

 To także kolejna gwiazda, która postawiła na plecionkę. I także wyszło to jej na dobre. Gładko upięte u góry włosy odsłoniły śliczną twarz, smukłą szyję i ramiona. Blake wygląda kobieco, a zarazem młodzienczo i subtelnie. Gruby warkocz świetnie wpisuje się zaś w letnie trendy. Można więc spokojnie stwierdzić, że nawet na najczerwieńszych czerwonych dywanach, przestały obowiązywać perfekcyjne fryzury w stylu Glamour. Młodzieńczy, sielsko-anielski look z nutką zamierzonego nieładu stał się nowym trendem.

A oto fotki, z następnego dnia festivalu. Tutaj także Blake postawiła na delikatność i fryzurę czesaną wiatrem:) Czy nie wygląda ślicznie?

A teraz odrobina dziegciu.... makijaż tej Pani to według mnie totalny niewypał. Jest przerysowaną wersją minionych trendów.

Po pierwsze fryzura.... Faux Bob, czyli włosy upięte tak aby udawały krótkie, są bardzo modne, ale... nie wtedy gdy wyglądają jak gdyby były ulepione z plasteliny. Wykończenie fryzury, które sprawia, że włosy wydają się posklejane i doczepione do twarzy niczym peruka, zdecydowanie nie jest dobrym wyborem. Tak sztucznie wyglądające fryzury zawsze dodają lat i ujmują wdzięku. Włosy to jednak dopiero początek festiwalu sztuczności. Teatralnie wyglądające rzęsy też wyszły już z mody, nawet jeśli nie są, to wyglądają jak doczepiane i źle dopasowane. Twórca makijażu pisze o jego naturalności, ale moim zdaniem twarz gwiazdy wygląda bardzo NIEnaturalnie, a elementy makijażu są przerysowane. A Wy co myślicie o takim looku?