Weekend już dawno za nami i pewnie tak jak ja myślicie już o następnym;) Mimo tego postanowiłam pokazać Wam mój imprezowy makijaż z ostatniej soboty.
Zazwyczaj gdy zbieram się do wyjścia i mam mało czasu (a jest tak praktycznie zawsze:D) stawiam na pewniaka: klasyczny make-up z focusem na intensywnie różowe usta. Po pierwsze dlatego, że wystarczy kilka minut aby zmienić zwykły makijaż w gorączkę sobotniej nocy, a po drugie dlatego, że.... po prostu uwielbiam tak intensywny róż, mimo wszystkich przypinanych mu łatkek!
A więc tak: na górnej powiece zrobiłam jedynie czarną kreskę i wytuszowałam rzęsy. Brwi pomalowałam zaś używając duetu Bell - wosk + cień.
Policzki podkreśliłam rozświetlającym bronzerem The Balm. Muszę tu o nim wspomnieć gdyż jest to moim zdaniem rewelacyjny kosmetyk. Używam go już bardzo dlugo, a jak zobaczycie na zdjęciach niżej, ubytku praktycznie nie widać ;) Wystarczy dosłownie delikatnie dotknąć bronzer pędzlem by później podkreślić nim policzki! Dlaczego wybrałam bronzer, a nie róż? Uważam, że jeden tak mocny akcent w tym wyrazistym kolorze całkowicie wystarczył;) Różowe policzki i usta były by już nadmiarem szczęscia.
No i gwiazda makijażu czyli usta. Pomalowałam je moją perełką -szminką Smashbox w odcieniu Fuschia Flasch. Nie bez powodu nazwałam ją perełką... Ma bowiem piękny, głęboki kolor i jest to nie tylko moja opinia, gdyż nie raz dziewczyny pytały mnie co to za cudo;) Ale co chyba jeszcze ważniejsze w kontekście makijażu na imprezę: szminka wogóle się nie ściera!!! Maluje nią usta przed wyjściem, jem, piję a moje usta cały czas są pokryte tą samą, głęboką fuksją. Gdy wracam do domu muszę ją zmywać dwuwarstwowym płynem do wodoodpornego makijażu. Szminka lekko wtapia się w naskórek, choć nie jest tzw. tintem;) Kolejnym jej plusem jest aksamitnie kremowa konsystencja, która wygładza i nawilża usta, a przy tak trwałych pomadkach to rzadkość... no po prostu boska! Różowy buziak!
śliczna z Ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://fotografiaaleksandra.blogspot.com :)
dziiękuję, to miłe ;) na pewno zajrzę!
OdpowiedzUsuńPieknota :) mlodym i pieknym wszytsko pasuje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo się zaczerwienię.... a nie zaróżowię ;) dziękuję!
Usuńładny kolorek pomadki
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mnie na nowa notkę,
tym razem coś o moim mż
http://iamemilia.blogspot.com/2014/05/stylazacja-mojego-meza-1.html
Piękny makijaż :) powiedz skąd naszyjnik?
OdpowiedzUsuńdziękuję :) a naszyjnik jest ze stradivariusa:)
OdpowiedzUsuńPęknie wygląda ten róż na twoich ustach. :)
OdpowiedzUsuńcieszę się bo go uwielbiam ;)
UsuńJesteś piękną kobietą, a ten makijaż idealnie podkreśla twoje atuty
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) cieszę się, że makijaz się podoba!!!
OdpowiedzUsuńczy to kolor Matte Electric Pink?
OdpowiedzUsuńTo Matte Fuschia flasch
Usuńszukam w sephorze na stronie i nie ma :( jest cudowny, wyglądasz wspaniale :)
Usuńmożliwe, że wycofali już ten kolor, bo szminkę kupiłam już troooszkę temu i zastąpili go Electric Pink, który na stronie wydaje się byc bardzo podobny... Ja jednak zawsze zeby się upewnic dzwonie na stoisko pierwszej lepszej sephory i dopytuję, bo spotkałam się już z tym, że na stronce jednak wszystkiego nie ma;)
Usuńbardzo Ci dziękuję :) pozdrawiam !
Usuńpiekna jestes! swietny kolor :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję ;) TY też jestes piekna kobieta:)
Usuń