Wczoraj dotarło do mnie czerwcowe pudełeczko beGLOSSY. Powinno się chyba jednak nazywać beSMART, ponieważ marka komponując produkty, jakby czytała w moich myślach i potrzebach... Niedawno pisałam i pokazywałam Wam bowiem mój podróżny zestaw minikosmetyków. A zawartość czerwcowego pudełeczka jest jego świetnym uzupełnieniem! Tym właśnie wyróżnia się beGLOSSY - idealnie dopasowują kosmetyki do pory roku i związanych z nią kontekstów. Chcecie zobaczyć co było w środku?
Na końcu dowiecie się także w jaki sposób można co miesiąc otrzymywać darmowe pudełko, a także zobaczycie mały bonus dla panów ;)
W moim pudełeczku była pomadka:
Te kosmetyki ukryte były w moim różowym pudełeczku. Jednak w czerwcu, który rozpoczyna sezon podróży, marka beGLOSSY pomyślała także o facetach. Oni sami albo my możemy więc sprawić naszym panom prezent i zaopatrzyć ich w poręczne miniprodukty. Oto co zawiera SZARY zestaw dla niego:
Szampon dla mężczyzn przeciw siwieniu ciemnych włosów marki DX2, oczyszczający żel do twarzy dla skóry tłustej i wrażliwej Effaclar marki LA ROCHE-POSAY, guma do włosów Glued Spiking Gum marki GOT2BE, maszynka Xtreme3 Sensitive marki WILKINSON, balsam po goleniu Energy ON marki LIRENE MEN, krem do rąk dla mężczyzn marki KAMILL.
A teraz czas na obiecany patent na darmowe pudełeczko beGLOSSY!!!
BUZIAKI!
Strasznie urocze są te pudełeczka od nich. Poza tym widzę tu jedną z moich ulubionych maskar!
OdpowiedzUsuńTeż ją bardzo lubię :)
UsuńJuz ja wyprobowalam i bardzo ładnie rozdziela rzęsy!
UsuńO widzisz, to ja też chętnie przetestuję tę maskarę!
OdpowiedzUsuńTylko próbka maskary wzbudza we mnie entuzjazm ;) Ewentualnie fluid od La Roche-Posay :)
OdpowiedzUsuńBalsam od clareny tez jest bardzo fajny;)
UsuńZ Olaya chyba bym się najbardziej ucieszyła:)
OdpowiedzUsuńJa też się ucieszyłam, bo ten kosmetyk bardzo lubi moja Mama więc z chęcią ją nim obdarowałam ;)
UsuńMiłe pudełeczko, ciekawe jak ten primer :d
OdpowiedzUsuńjak tykko go przetestuję - dam znać tutaj w komentarzach ;)
Usuńi dalej nie wiem jak to zrobić z tymi darmowymi pudełeczkami :(
OdpowiedzUsuńNapisałam do marki i dostałam takie wyjaśnienie ;)
Usuń"Jak to działa:
Wystarczy kupić pudełko beGLOSSY w subskrypcji lub pakiecie i zbierać punkty GLOSSYDots. Odpowiednio: 450 pubktów za polecenie znajomemu boxa (polecenie liczy się jeśli znajomy kupi dzięki Tobie pudełko). Znajomy otrzymuje wówczas 200 GLOSSYDots. Za każdą wypełnioną ankietę produktową (po przetestowaniu kosmetyku z boxa), otrzymujesz 20 GLOSSYDots, czyli za wypełnienie ankiet o każdym z 5 produktów z jednego boxa, masz aż 100 punktów! 1000 punktów GLOSSYDots można wymienić na darmowe pudełko. Zdobyte punkty pojawią się automatycznie na Twoim Koncie Klienta. Jeśli masz subskrypcję, sama możesz je wymienić na darmowego boxa w swoim profilu. Jeśli nie, napisz do nas na kontak@beglosys.pl, pomożemy Ci wymienić punkty na pudełko."
Bardzo fajna zawartosc - moim zdaniem duzo lepsza od zawartosci Glossybox (bo to jest to samo) norweksiego. Z checia bym sie zamienila zawartoscia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń